Naukowiec jak DiCaprio [WYWIAD] Rozrywka. VOD. Netflix. "Można panikować" to polskie "Nie patrz w górę". Rozmawiamy z naukowcem, który jest jak filmowy DiCaprio. "Nie patrz w górę" wcale nie było pierwsze pod względem pokazania, jak ludzie, media i politycy reagują na nadciągający kataklizm. W 2020 roku powstał dokument "Można Przed nami kolejne tygodnie łagodnej jesieni. Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego. Pogoda Długoterminowa Weekend. Mamy Światłomierz aparatu nie ustali żadnej „ekspozycji prawidłowej”. Musimy ustawić aparat na statywie, skomponować kadr, wybrać przysłonę i zrobić kilka klatek, zmieniając czas. Aparat powinien więc umożliwiać ekspozycję w trybie ręcznym. Zakres czasów, które musimy wypróbować, jest trudny do określenia. Wyszukiwarka, wyniki wyszukiwania frazy: patrz w niebo - wiersze. Nie ma takich dni, w których nie byłoby widać nieba. Nie ma takich nocy, w których nie byłoby snów. Dlaczego? Otóż, kiedyś trzeba zacząć patrzeć na niebo i umieć się nim cieszyć, bo już nigdy nie będzie takie, jak w danej chwili. Moim zdaniem, niebo jest piękne, niezależnie od tego, czy jest akurat noc, czy dzień. Pokazuje ludziom ich przemijalność; uświadamia, że w tym miejscu mógł stać dwadzieścia lat temu ktoś inny Otwórz Photoshopa i kliknij Edytuj w prawym górnym rogu, pojawi się menu rozwijane, kliknij Zastąpienie nieba, jak pokazano na zrzucie ekranu poniżej. Następnie otworzy się okno dialogowe z różnymi opcjami. 8vWs7K. Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 21 czerwca 2000 | Mistrzostwa Europy w piłce nożnej | KG EURO 2000 Anglia - Rumunia - Media czekały na bójki - Kibice byli spokojni Patrz na niebo KRZYSZTOF GUZOWSKI z Charleroi Przy okazji meczu Anglia - Rumunia w Charleroi obawiano się powtórki z soboty, kiedy to policja spacyfikowała i zatrzymała 450 chuliganów. Przed meczem nic się jednak nie zdarzyło. Anglicy pili piwo, śpiewali co kwadrans hymn, kopali piłkę i kąpali się w fontannie. Mówią mi: "Patrz na niebo. Jak zobaczysz nisko wiszący helikopter, to znaczy, że coś się dzieje. Jak zobaczysz więcej helikopterów, od razu tam biegnij, bo jest duża draka. Jeśli nic nie lata, możesz spokojnie... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta tylko proszę nie patrz w niebo – tam wydarzają się wybuchy katastrofy – patrz w dół pod nogi żebyś się nie przewrócił żebyś wrócił do korzeni do wątku i osnowy nie patrz jak lodowa kometa zwiastuje kataklizmy nienawiść ubóstwo myśli i czynów jak się rozpędza jak tnie nasze wspólne niebo aż po horyzont – uciekaj posiej się gdzie wiatr się sieje zburz wszystkie astronomiczne obserwatoria ceny mapy – wykreśl z naszego słownika ortografię nie patrz w niebo zaklinam ono cię przeklnie i już nie znajdziesz gruntu pod stopami nie zniesiesz i nawet nie będziesz mógł modlić się za nami Ostatnio trafiłam na ciekawy i jakże trafny cytat prawosławnego pustelnika, św. Serafina Sarowskiego. I choć święty żył na przełomie XVIII i XIX wieku, to wiele z jego cennych obserwacji i wniosków jest wciąż aktualnych. Mnie urzekł własnie ten:"Pij tam, gdzie pije koń. Koń zepsutej wody nie będzie pił. Pościel zaścielaj tam, gdzie kładzie się kotka. Jedz owoc, który je robak. Spokojnie bierz grzyby, na które siada meszka. Sadź drzewo tam, gdzie ryje się kret. Dom stawiaj na tym miejscu, gdzie wygrzewa się żmija. Studnie kop tam, gdzie w upał gnieżdżą się ptaki. Kładź się i wstawaj z kurami, a złote "ziarno" dnia będzie twoje. Jedz więcej zielonego, a będziesz miał mocne nogi i serce wytrwałe, jak u zwierza. Częściej pływaj, a będziesz czuł się na ziemi, jak ryba w wodzie. Częściej patrz w niebo, a nie pod nogi, i myśli twoje będą jasne i lekkie. Więcej milcz niż gadaj, a w duszy twojej zapanuje cisza, i duch będzie pokojowy i spokojny. " Jesteśmy częścią natury i od lat człowiek żył z nią w zgodzie. Ona człowieka żywiła, chroniła, ubierała i poiła. A mądrości ludowe nie brały się z niczego. Człowiek przyrodę obserwował i w zasadzie nie potrzebował ani zegarka, ani kalendarza. Współczesny człowiek już wygląda inaczej, wyposażony we wszystkie możliwe gadżety, ulepszacze i przyśpieszacze....goni i ma dziesiątki spraw do załatwienia. Życie we własnym tempie zaczyna być sztuką. To paradoks czasów współczesnych. Patrzę z podziwem na naszych braci mniejszych, czy zwierzęta przypadkiem nie są mądrzejsze od nas? Nasza kotka równo o 20 czeka przy misce bo wie, że czas na kolację. Ze wzruszeniem przypominam sobie psa z mojego rodzinnego domu, który o 15 wychodził na drogę i czekał na moich rodziców, którzy o tej godzinie wracali z pracy. Niesamowite:))) Więc ja, nie goniąc, nie myśląc tylko o tym, czy się opłaca, czy nie, a dużo osób o to pyta, dalej robię swoje. I wciąż czerpię z tego niezwykłą satysfakcję, wyszukuję starocie, czyszczę, szlifuję i ozdabiam. Jeśli w życiu pojawiają się takie okoliczności, że możesz zajmować się tym, co jest pasją, nawet zawodowo, to dlaczego nie korzystać. Słyszę zbyt wiele narzekania, że jutro znów do pracy...Ja też idę, ale z radością patrzę na listę zamówień, które chcę przygotować w tym tygodniu. Tak, jestem szczęściarą, ale z wielką pokorą patrzę na czas, gdy nią nie byłam, idąc do pracy np. w niedzielę do wielkiej galerii handlowej, brrrrr...Te same, niedzielne twarze, te same znudzone kobiety, kupujące kolejną parę butów, by po prostu lepiej się poczuć. Pamiętam siebie z tamtych czasów, dziwiących się, że ludziom chce się chodzić po centrach handlowych, gdy ja tymczasem marzyłam o tym, by położyć się na trawie i patrzeć w niebo. Na szczęście ten czas za mną. Teraz jest inaczej, jest cudownie:) Pokażę teraz, co ozdabiałam w ostatnim czasie. Najpierw kufer dla Radzia, który obchodził swoje pierwsze urodziny. Szafka na klucze, które miała pasować do przedpokoju z elementami szarości. Zegar dla miłośnika Londynu: Stary gazetnik, który pomalowałam w turkusowym kolorze i ozdobiłam pastą strukturalną i szablonem. I mobilny stolik, który wymagał uzupełnienia ubytków i sporo pracy. Kolejna szafka nocna w kolorze wrzosu:) I kufry z ciekawą zawartością;) Czasami szukamy oryginalnego prezentu na ostatnią chwilę, bo np. nie chcemy kupować kolejnego storczyka;) Wygląda jak walizka...a w środku niespodzianka;) Któż nie lubi czerwonego wina i cukierków;))) Kolejna praca to toaletka z lusterkiem, ozdobiona motywem fiołków:) I kolejna toaletka, dla pewnej osiemnastolatki, która przecież wciąż pozostaje dziewczynką;) Tabliczki z imionami dla trzech siostrzyczek:) I taca dla miłośniczki folku:) Na koniec chciałam Wam polecić coś do popłakania i pośmiania się:) Nie pamiętam, bym jakoś ostatnio płakała przy czytaniu książki. A jednak nadszedł taki czas. To moje kolejne spotkanie z Lucindą Riley i jej kolejną książką. To: "Róża północy". Książka absolutnie piękna, mądra, odsłaniająca przed czytelnikiem życie wewnątrz wspaniałych pałaców indyjskich maharadżów, a także w majestatycznych angielskich rezydencjach. Powieść jest wielowątkowa, opowiada historię rodziny, na czele której stoi stuletnia Hinduska, Anahita Chaval. Bohaterka w dniu swoich setnych urodzin przekazuje prawnukowi manuskrypt, w którym opisuje historię swojego życia. Młody Ari Malik, skoncentrowany na pracy i karierze, chowa babcine opowieści do szuflady. Po latach, spełniony zawodowo, ale rozczarowany życiem osobistym, sięga po wspomnienia babci. Podąża tropami tajemnic przeszłości, trafia z upalnych, kolorowych Indii do ponurej i mrocznej rezydencji Astbury w angielskim hrabstwie Devon. Tam poznaje jej tajemniczego właściciela i ...gwiazdę filmową... W książce zachwyciły mnie opisy życia w Indiach, interesujące są także stosunki indyjsko - angielskie, Kraje te łączy bardzo wiele. Kolonizacja i nie tylko.... Kiedy płakałam? Wiadomo...gdy miłość jest tak mocna, że aż nierealna i cóż...cieszę się, że żyję w tych czasach, gdzie nieważne jest pochodzenie, status społeczny i nacja. Książki Riley są niezwykłe, to nie tylko historie ludzi, ale świetna okazja, by poznać zwyczaje panujące w innych krajach czy kulturach. Za tydzień zaczynam urlop, kolejne książki Riley czekają. A przy dużej ilości wolnego czasu coś czuję, że je pochłonę;))) To było coś do popłakania. A teraz do pośmiania się:) Film. Już dość dawno powstał i pewnie część z Was go widziała, ale ja z pewnością obejrzę go jeszcze raz. To komedia "Pod słońcem Toskanii". W zasadzie chciałam obejrzeć ten film, ponieważ cały czas aranżuję nasz ogród i kilka motywów zapożyczyłam z Toskanii. Jestem zachwycona krajobrazami tej krainy. Film to Toskania, kobieta po rozwodzie, romantyczni aczkolwiek niestali w uczuciach Włosi i polska ekipa remontowa:) Ubaw po pachy! Historia Frances (znakomita Diane Lane) opowiada o tym, że szczęście można znaleźć nie tylko w wielkim mieście, ale także na prowincji, pośród prostych i zwykłych ludzi. Ich poczciwość i pogoda ducha pozwala kobiecie znów uwierzyć w siebie i znaleźć energię do życia. Cieszy też fakt, że ekipa budowlana z Polski jest przedstawiona w dobrym świetle, jeden z nich jest nawet profesorem literatury i Frances rozmawia z nim o Miłoszu. Nie jest to jakieś ambitne kino, bo przecież nie zawsze musi tak być, czasami trzeba może, a podczas urlopu koniecznie, nalać sobie czerwonego wina i włączyć własnie film tego typu, który pozwala uwierzyć w to, że są ludzie, z którymi jest nam po prostu dobrze, za którymi tęsknimy i przy których nieważny jest stan konta, posiadany samochód, czy zarezerwowany bilet do tropików;) Ileż ludzi szuka dziś normalności, ileż masek spada i odsłania prawdziwe oblicza ludzi, którym pędzący świat nakazuje sztuczność i konieczność dostosowania się. To droga donikąd. Ewentualnie do samotności i smutku. To nie moja droga. I tak, jak kiedyś powiedziała moja koleżanka Asia: "Monia,ty z twoimi ideałami to gatunek wymarły". Nie zgadzam się z tym, znam kilka takich dinozaurów;))) Pozdrawiam Was serdecznie, życzę udanych wakacji i urlopów, a żegnam się zdjęciem pięknego pomarańczowego księżyca, który mogliśmy obserwować niedawno. Bo tak, jak mówił św. Serafin:" Częściej patrz w niebo, nie pod nogi..." Monia:)))) Deszcz meteorytów Lyrics[Refren / Cuty / Scratche: DJ Twister]C-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieNie przejdzie bokiem – uderzy centralnieC-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieZ ulicy prostoTo jest biały dom, przyjmij to do wiadomości[Zwrotka 1: że hip-hop zginął, z blantami się spaliłChoć jestem jedynakiem dla mnie bratem był tu AliBo nie ma takiej skali ziombelCo nie pozwoli mi poruszać się tu na fali swobodnieWiesz myślę jak Zeus i jak Zeus mieszkamGdzie pies cię nie ochroni a zrobi to koleżkaGdzie zarobić nie wiesz jakJa też nie wiem, wybaczChciałbym przy pracy powtarzać, że jestem jej pewien a nie chybaTo nie hajs, koka, cadillac Puff Daddy czy Lil KimCzy konkurs kto komu większe przyklei cyckiLepiej pokaż silikon a zaśpiewa ktoś innyTen świat tak stworzony żeby każdy mógł w nim byćMieć miejsce, to przez ten systemParafinę mam jak Heltah Skeltah i żyć chcęMi powiedz lepiej, wychowany na ArtifaxMusi słuchać, że Justin to najlepszy rapK jego mać, ja nie dam wiary ziomekBo na mnie nie działają żadne czary w PomatonieBrat uwierzyć w koniec to marzenie czy pomysłI tak w końcu pierdolnie prosto w Ziemię meteoryt[Refren / Cuty / Scratche: DJ Twister]C-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieNie przejdzie bokiem – uderzy centralnieC-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieZ ulicy prostoTo jest biały dom, przyjmij to do wiadomości[Zwrotka 2: Głowa]Ten deszcz jak warszafski, spada na miastaZ ŁDZ to SZN ziomuś sprawdzajZ zielonego miasta konkret jazda na KodexZ peryferii jak prawdy jak spowiedźTu jest ten moment wykorzystam go po maksachPłynąc na bicie White House jak na lab Cabin, farsaŻaden falstart, rap z serducha jak Hemp GruDla kurew co ukradły hip-hop brak sentymentuPoezja dźwięku, Projektanci, ma miejsca, jak dom dla moich ludzi tu jestemTe światła miast dla nas świecą najjaśniejJej blask co ogarnie wszystkie dzielnie w tym państwieNikt tu bezkarnie nie przewiezie się przez rejonSzukaj mnie na projektach, w klubach z pełną platerąPełne lebero prezentuje ta ekipaJak BC damy klasyka, podkręć bas na głośnikachNa legalu jak Peja, cuty TwisteraNawinąć konkretnie nie potrzeba bengeraTo jak Zipera druga strona medaluTo historie z sąsiedztwa, które znasz od lat paruRap po części dla szmalu po pierwsze z pasjiI nikt mi nie nawinie, że woli finansowy zastrzykHipokryzję tłamsi dając realny obrazMaksymalnie czysty towar, kielony do dna[Refren / Cuty / Scratche: DJ Twister]C-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieNie przejdzie bokiem – uderzy centralnieC-Z-Ł-O-W-I-E-K-UPatrz na niebo, jak pierdolnieZ ulicy prostoTo jest biały dom, przyjmij to do wiadomości To będzie wyjątkowa noc. Z 7 na 8 kwietnia na niebie pojawi się różowy Księżyc. Na tę noc przypada perygeum Księżyca, a to oznacza, że znajdzie się on zdecydowanie bliżej Ziemi niż zazwyczaj. Będzie to odległość 357,035 km. To oznacza, że Księżyc tej nocy będzie o 14 proc. większy i o 30 proc. jaśniejszy. Jak podaje Science Focus, będzie to najjaśniejsza pełnia w 2020 roku. Nie trudno więc będzie dostrzec Księżyc na niebie. Tym bardziej, że dopisze też pogoda, a niebo będzie niemal bezchmurne. A dlaczego zjawisko to nazywamy "różowym Księżycem"? Nie chodzi bynajmniej o kolor, jaki przybierze naturalny satelita Ziemi. Określenie to związane jest z przypadającym na początek kwietnia okresem zakwitania kwiatów floksów, które mają różowy kolor. Rośliny te mają szczególne znaczenie w kulturze Indian Ameryki Północnej i to właśnie stąd zaczerpnięta została nazwa kwietniowej pełni. Gdzie oglądać "różowy Księżyc" we Wrocławiu? Niestety, tym razem nie możemy wybrać się w miejsca oddalone od miejskiego zgiełku. Dobra wiadomość jest jednak taka, że Księżyc doskonale będzie widać z okna, balkonu czy przydomowego ogródka, więc można podziwiać go bez wychodzenia z domu. A kiedy najlepiej oglądać? Pełnia przypada na godz. w środę, 8 kwietnia. Księżyc będzie się jednak prezentował pięknie już od godzin wieczornych we wtorek. Prof. Simon o leczeniu koronawirusa

patrz na niebo jak pierdolnie